Zespół niespokojnych nóg w ciąży
Kluczowe jest pojęcie, iż zespół niespokojnych nóg (RLS), określany również terminem syndromu Wittmaacka-Ekboma lub po prostu chorobą Ekboma, został dokładnie zbadany przez szwedzkiego neurologa Karla-Axela Ekboma w latach sześćdziesiątych XX wieku. Niemniej jednak, choroba Ekboma to stan o zupełnie innej naturze, objawiający się psychotycznymi przeświadczeniami o zarażeniu przez pasożyty, i nie powinien być mylony z zespołem niespokojnych nóg.Zespół niespokojnych nóg w ciąży.
Zrozumienie zespołu niespokojnych nóg
Zrozumienie zespołu niespokojnych nóg Kluczowe jest pojęcie, iż zespół niespokojnych nóg (RLS), określany również terminem syndromu Wittmaacka-Ekboma lub po prostu chorobą Ekboma, został dokładnie zbadany przez szwedzkiego neurologa Karla-Axela Ekboma w latach sześćdziesiątych XX wieku. Niemniej jednak, choroba Ekboma to stan o zupełnie innej naturze, objawiający się psychotycznymi przeświadczeniami o zarażeniu przez pasożyty, i nie powinien być mylony z zespołem niespokojnych nóg.
Syndrom RLS manifestuje się jako potrzeba ruchu kończyn dolnych, spowodowana uporczywymi i nieprzyjemnymi odczuciami, znanymi jako parestezje. Pacjenci czują ulgę, wykonując ruchy, takie jak zginanie nóg w stawach skokowych, kolanowych czy biodrowych.
Objawy charakterystyczne dla zespołu niespokojnych nóg mijają lub ulegają znacznemu złagodzeniu po wykonaniu ruchu, jednakże ulga ta zazwyczaj trwa bardzo krótko i potrzeba ruchu szybko powraca. Mimo iż zaburzenie to najczęściej dotyczy nóg, zdarzają się przypadki, w których objawy pojawiają się także w kończynach górnych.
Patofizjologia RLS
Symptomy związane z zespołem niespokojnych nóg nasilają się przede wszystkim w godzinach wieczornych i nocnych, co znacząco wpływa na trudności z zasypianiem, a nawet może uniemożliwiać zaśnięcie. W ciągu dnia objawy również mogą wystąpić, szczególnie w sytuacjach wymagających dłuższego przebywania w bezruchu, ale są mniej nasilone ze względu na większą aktywność fizyczną.
Ponad 90% osób z RLS doświadcza okresowych ruchów kończyn (PLMS) podczas snu, co polega na wykonywaniu powtarzających się kopnięć co 20-60 sekund, prowadzących do częstych przebudzeń. Sen pacjentki staje się wtedy pofragmentowany, co pogarsza jakość odpoczynku i samopoczucie w ciągu dnia. Warto dodać, że kofeina i nikotyna mogą nasilać objawy RLS.
Zespół niespokojnych nóg może występować w formie idiopatycznej lub wtórnej. Postać idiopatyczną diagnozuje się w około 50% przypadków, gdy nie udaje się ustalić przyczyny zaburzenia. Wtórne formy RLS często wiążą się z niedoborem żelaza lub magnezu. Do grupy ryzyka należą osoby z przewlekłymi stanami zapalnymi, cukrzycą, zaburzeniami tarczycy, starsi pacjenci, osoby z niewydolnością nerek oraz kobiety w ciąży. Niektóre leki, takie jak trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, leki przeciwwymiotne czy antagoniści receptora H2, również mogą wpływać na występowanie lub nasilenie objawów RLS.
Czynniki ryzyka związane z zespołem niespokojnych nóg podczas ciąży
Rozważając aspekty, które mogą podwyższyć ryzyko wystąpienia zespołu niespokojnych nóg (RLS) u kobiet w ciąży, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii. Na liście potencjalnych ryzyk znaleźć można:
- doświadczenie z zaburzeniem w trakcie poprzednich ciąż,
- wcześniejsze epizody RLS przed zajściem w ciążę,
- historię rodzinną występowania RLS,
- sytuację wieloródności,
- stan niedokrwistości,
- zredukowany poziom żelaza w organizmie,
- obniżone stężenie kwasu foliowego,
- podwyższony poziom estrogenów.
Zespół niespokojnych nóg, który występuje u kobiet w ciąży, zazwyczaj jest klasyfikowany jako postać wtórna, będąca wynikiem niedoboru żelaza. Najczęściej zjawisko to nasila się w trzecim trymestrze ciąży. Zgodnie z danymi podanymi przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne, anemia wynikająca z niedoboru żelaza jest najczęściej spotykanym deficytem żywieniowym nie tylko wśród kobiet ciężarnych, ale również wśród kobiet menstruujących i matek karmiących piersią. W zależności od źródła, częstość występowania tego zaburzenia w grupie przyszłych matek szacuje się na poziomie od 8-10% do nawet 30-40%.
Niedokrwistość u kobiet w ciąży wiąże się przede wszystkim ze wzrostem objętości krwi obiegowej, co jest konieczne, aby zaspokoić potrzeby metaboliczne zarówno matki, jak i rozwijającego się dziecka, a także zwiększeniem przepływu krwi do narządów płciowych, zwłaszcza macicy. Uważa się, że całkowita objętość krwi krążącej u kobiet w ciąży zwiększa się o 30-50%, przy czym należy pamiętać, że przyczyniają się do tego zarówno wzrost objętości osocza, jak i wzrost ilości elementów morfotycznych, przede wszystkim erytrocytów.
Anemia a RLS Obecne dane naukowe wskazują, że objętość osocza u kobiet w ciąży zwiększa się niemal o 50% w stosunku do stanu przed ciążą, natomiast przyrost masy erytrocytarnej jest mniejszy i wynosi średnio 20%. To dysproporcja prowadzi ostatecznie do obniżenia stężenia hemoglobiny u kobiet w ciąży – średnio z poziomu 15 mg/dl do około 12 mg/dl w trzecim trymestrze. Hemoglobina, będąca białkiem zawartym w czerwonych krwinkach, pełni kluczową rolę w transporcie tlenu do tkanek. Jednakże dla prawidłowego przebiegu syntezy hemoglobiny niezbędny jest odpowiedni poziom żelaza w organizmie, a także dostateczna ilość kwasu foliowego. W czasie ciąży zapotrzebowanie na żelazo wzrasta z powodu zwiększenia objętości osocza, nasilonej hematopoezy (procesu powstawania czerwonych krwinek), a zapasy żelaza zgromadzone w organizmie stają się niewystarczające, aby zaspokoić jednocześnie potrzeby matki i rozwijającego się dziecka. Dla prawidłowego przebiegu hematopoezy niezbędna jest także obecność kwasu foliowego. Obecnie powszechnie zaleca się suplementację kwasu foliowego w czasie ciąży i okresie prekoncepcyjnym, co sprawia, że to właśnie niedobór żelaza, a nie kwasu foliowego, jest główną przyczyną anemii u kobiet ciężarnych. Zalecana dzienne dawka kwasu foliowego dla kobiet ciężarnych to 0,4 mg, natomiast zalecana dzienna dawka żelaza wzrasta z 18 mg (dla kobiet nieciężarnych) do 26-27 mg w czasie ciąży.
Obecne badania naukowe wskazują także na związek między podwyższonym poziomem estrogenów a występowaniem RLS w ciąży, chociaż dokładny mechanizm, przez który estrogeny wpływają na rozwój tego zaburzenia, nie jest jeszcze w pełni zrozumiały. Wskazuje się również na genetyczny aspekt RLS, jako że badania pokazują, iż w ponad połowie przypadków objawy RLS występują również u innych członków rodziny pacjentki. Jednakże do tej pory nie ustalono dokładnego modelu dziedziczenia tego schorzenia.